Wysokie ceny czynszów, leków czy jedzenia sprawiają, że ludzie szukają oszczędności gdzie się da. Po informacje w gazetach sięgają, ale zamiast kupić je w kiosku, czytają je w bibliotekach. Właśnie te osoby, z początkiem nowego roku spotkała niemiła niespodzianka. Najnowszych wydań gazet w rzeszowskich filiach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej nie było.
Sytuacja dotyczy głównie rzeszowskich filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie. O sprawie zaalarmował nas Czytelnik, pan Antonii.
– Chciałem poczytać najnowszy numer Super Nowości, ale usłyszałem, że gazet nie ma od nowego roku. To skandal – denerwuje się mężczyzna. – Dla wielu ludzi to jedyna możliwość przeczytania interesującej ich prasy! – mówi.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Koniec nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej przy ul. Szopena w Rzeszowie. Gdzie po pomoc?
Rzeczywiście, jest wielu rzeszowian i rzeszowianek, którzy przychodzą do czytelni w bibliotekach, aby poczytać prasę codzienną, tygodniki czy miesięczniki. Dla nich brak najnowszych wydań jest oburzający.
Dyrekcja biblioteki zapewnia: gazety będą
Do biblioteki też dzwonią zdenerwowanie brakiem czasopism czytelnicy. Bożena Janda, dyrektorka Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie uspokaja, że gazety są, ale na razie w czytelni i wypożyczalni głównej przy ul. Sokoła.
– Chwilowo nie kupujemy gazet do fili, ale to zostanie wznowione w połowie stycznia – podkreśla dyrektorka. – Może nie w takiej liczbie, jaką chcieliby czytelnicy, ale podstawowe numery gazet będą. Być może od kolejnego miesiąca będzie więcej – podkreśla.
Na razie trzeba iść na Sokoła
Na czym polegał problem? Trzeba było dogadać umowy z dostawcą, który dostarczałby prasę centralnie do wszystkich rzeszowskich filii. Stąd ta przerwa. Bożena Janda jednak zapewnia, że numery, które wychodziły w grudniu i początkiem stycznia, zostaną uzupełnione.
Przez kilka dni mieszkańcy, jeśli chcą poczytać swoje ulubione gazety, muszą wybrać się na spacer do biblioteki przy ul. Sokoła.
– W Czytelni Głównej mamy kilkadziesiąt tytułów, od dzienników, po kwartalniki i roczniki. Jest możliwość ich wypożyczenia – wymienia dyrektorka.
_____
PRZECZYTAJ TEŻ: Podróżni w Rzeszowie: Nie ściemniajcie! Wyświetlajcie komunikaty o pociągach