Sześć zewnętrznych wind pojawiło się przy bloku przy ul. Hetmańskiej 43/1 w Rzeszowie. Dobudował je Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych. – To symbol rozwoju – chwalił Konrad Fijołek spoglądając na nowe urządzenia.
Budynek na ul. Hetmańskiej jest jednym z najstarszych w Rzeszowie. Wybudowano go w 1938 roku. Miał sześć klatek i cztery kondygnacje. Po wojnie przejęło go miasto a administratorem, a potem zarządcą, stał się MZBM. W roku 1994 r. dobudowano do niego dwie kondygnacje.
– Żeby wyjść na ostatnie piętro, trzeba mieć dobra formę – stwierdził prezydent Konrad Fijołek. – A mieszkają tu osoby w nieco już senioralnym wieku. Wprowadzają się nowe pokolenia, które muszą dostać się do mieszkania z wózkiem dziecięcym. Ważnym więc było, aby poprawić mieszkańcom dostępność do mieszkań.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Koniec nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej przy ul. Szopena w Rzeszowie. Gdzie po pomoc?
Mieszkańcy Hetmańskiej zorganizowali się sami
Windy to jednak inicjatywa nie prezydenta, a mieszkańców Hetmańskiej. Oni skrzyknęli się, aby zrobić wszystko, by powstały.
– Chwilę to zeszło, załatwienie spółdzielni tych spraw. Mieszkańcy są zadowoleni i uśmiechnięci. Wielu odżyło, szczególnie z tych wyższych pięter. Oby tylko te winy szanowali – mówili przedstawiciele mieszkańców.
Obecnie w budynku jest 117 mieszkań. I mieszka w nim 258 osób, w tym starsze i niepełnosprawne.
Roman Szczepanek, prezes MZBM w Rzeszowie, przyznaje że robiono wszystko, aby znaleźć pieniądze na budowę wind. I taka okazja pojawiła się w 2019 roku wraz z powstaniem Funduszu Dostępności. Jego realizatorem jest Bank Gospodarstwa Krajowego w Warszawie.
– Udziela on kredytu na 20 lat z oprocentowaniem rocznym w wysokości 0,15 proc. Jest stałe przez cały okres kredytowania – tłumaczył prezes Roman Szczepanek.
Oprócz tego istnieje możliwość umorzenia jego części.
– W naszym przypadku to jest 20 proc., czyli ok. 600 tys. zł – poinformował.
Mieszkańcy bloku przy Hetmańskiej zadłużyli się na kwotę ok. 3 mln zł. Uzyskano umorzenia: 10 procent z tytułu, że inwestycja dotyczy budynku wielorodzinnego, kolejne 10 procent umorzenia w związku z tym, że w budynku mieszka duża liczba osób starszych, z niepełnosprawnościami i małych dzieci.
Zabezpieczeniem jest Fundusz Remontowy, a bank nie pobiera żadnych opłat, nawet za prowadzenie rachunku.
Łatwo nie było, ale się udało
Kredyt to był tylko początek. Mając pieniądze znaleziono projektanta, zadbano o pozwolenia na budowę. We listopadzie 2022 roku rozpoczęto budowę wind.
– Realizacja nie była łatwa. Budynek przecież jest zamieszkały, po drodze był covid, wojna i inflacja. Ale determinacja była tak duża, że pokonaliśmy wszystkie te trudności – zachwalał Roman Szczepanek, prezes MZBM w Rzeszowie.
Aby zainstalować zewnętrzne windy trzeba było nawet przebudować dach. 28 grudnia 2023 roku inwestycja została odebrana przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. A urządzenia zostały dopuszczone do użytkowania. Były zamontowane kilka tygodni wcześniej, ale bez dopilnowania formalności, ich użytkowanie groziło przykrymi konsekwencjami. Teraz jednak można już jeździć w gorę i w dół.
Trwałe jak zegarki
Marzena Słowik, przedstawicielka firmy, która wykonała windy w bloku przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie opowiadała, że zamontowane urządzenia są produkcji szwajcarskiej.
– Są one wyposażone w system zdalnego monitoringu, który pozwala nam utrzymywać je w ruchu i działać bardziej prewencyjnie – podkreślała Marzena Słowik.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Urząd Miasta Rzeszowa zamieni się działkami z deweloperem
Windy mają być przykładem dla innych mieszkańców Rzeszowa. A chętnych na takie urządzenia w blokach jest sporo.
– Nie ma ograniczeń jeśli chodzi o liczbę kondygnacji. Mamy takie głosy od wspólnot, zwłaszcza takich, gdzie mieszkają starsi ludzie. Dla nich poruszanie się po klatce schodowej jest problemem. Musi być jednak wola wspólnoty. My jako MZBM będzie takie rozwiązanie proponować – powiedział prezes Szczepanek.
Prezydent Konrad Fijołek nie omieszkał przetestować przeszklonej windy.
– Widoki są naprawdę super – pochwalił.
_____
POLECAMY: Zachodnia część Rzeszowa za budową nowego wiaduktu