Rośnie zainteresowanie szczepieniami na COVID-19. To skutek coraz większej liczby nowych zakażeń, ale też dostępnej od 6 grudnia, nowej szczepionki przeciwko wersji Kraken. Niestety w większości przychodni nie ma na razie wolnych terminów. Przyczyna? Brak szczepionek.
– Dostaliśmy miej dawek, niż zamówiliśmy. Na liście oczekujących mamy kilkaset osób. Szczepimy tylko na ul. Rejtana w Rzeszowie właśnie w związku ze zbyt małymi zapasami szczepionki. W poniedziałek mamy dostać 400 dawek. O szczepienia pytają też DPS-y, czy stacje dializ. Na razie odmawiamy – mówi Barbara Waltoś-Tutak z CM Medyk w Rzeszowie.
W Rzeszowie brakuje szczepionek na koronawirusa
Podobny problem ze szczepionkami ma ZOZ-u nr 1 w Rzeszowie.
– Na liście oczekujących zapisanych mamy 160 osób. Mamy zapewnienie, że 200 dawek dotrze do nas 18 grudnia i wtedy też zaczniemy szczepić – mówi Grzegorz Materna, dyrektor ZOZ-u.
Szczepionek brakuje też w przychodni na ul. Warzywnej w Rzeszowie.
– Dzisiaj wyszczepimy to co mamy na stanie i będziemy czekać na następną dostawę. Na razie nie wiemy kiedy szczepionka do nas trafi – mówi Józefa Misiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Zespołu specjalistycznego w Rzeszowie.
„Narodowe polowanie na szczepienia”
Nową szczepionką skierowaną przeciwko Krakenowi szczepić mogą się wszystkie osoby po 12. roku życia. Jedyny warunek jest taki, by od przyjęcia ostatniej przypominającej dawki minęło co najmniej pół roku.
Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia w najbliższych dniach rozdysponowanych zostanie 200 tysięcy dawek nowej szczepionki. Twierdzenie ministerstwa zdrowia, że pacjenci mogą nie tylko się szczepić, ale i wybrać, w sytuacji gdy jedynego aktualnego preparatu po prostu nie ma (lub znika, gdy tylko się pojawi), jest jednak poważnym nadużyciem.
Dr Paweł Grzesiowski, ekspert samorządu lekarskiego ds. zagrożeń epidemicznych obecną sytuację nazwał „narodowym polowaniem na szczepienia”, zastanawiając się publicznie, co z tymi, którzy polować nie mają sił.
– Tak się składa, że są to osoby, które szczepionki potrzebowałyby najbardziej. I podobnie jak w poprzednich turach szczepień, o nich państwo dba najmniej, czego najlepszym dowodem jest fakt, że niemal co trzeci senior z najstarszej grupy wiekowej (80+) nie został zaszczepiony przeciw COVID-19 wcale. Premiowani są sprawnie posługujący się narzędziami cyfrowymi, mobilni (bo dawkę można „złowić” kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania), mający szeroką sieć kontaktów. Narodowy Program Szczepień wyewoluował w Narodowe Polowanie na Szczepienia – powiedział Grzesiowski.
_____
POLECAMY: Rodzice nie szczepią dzieci. Grożą nam choroby, o których zapomnieliśmy?