REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 26 lipca 2024

Chirurgów jest tak mało, że rozważana jest redukcja oddziałów. Sytuacja na Podkarpaciu

Chirurg w granatowej bluzie. Kto zastąpi chirurgów.
O malejącej z roku na roku liczbie chirurgów, rosnącej średniej wieku pracujących lekarzy tej specjalizacji i niewielkim zainteresowaniu robieniem specjalizacji chirurgicznych przez młodych lekarzy od kilku lat głośno mówi dr n. med. Jacek Pszeniczny, p.o. kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, wojewódzki konsultant ds. chirurgii onkologicznej. (Fot. Archiwum USK w Rzeszowie)

Już za kilka lat możemy stanąć przed dylematem, kto zastąpi chirurgów, którzy odejdą z zawodu ze względu na wiek. Dzisiaj ok. 15 proc. aktywnych chirurgów jest w zaawansowanym wieku emerytalnym – mówi prof. dr hab. n. med. Grzegorz Wallner, konsultant krajowy w dziedzinie chirurgii ogólnej, podsumowując 2023 rok. Według niego, wyzwaniem na 2024 r. i kolejne lata, będzie restrukturyzacja systemu opieki chirurgicznej z jednoczesną redukcją liczby oddziałów (poprzez np. ich konsolidację). Czy to realne? Kto zastąpi chirurgów?

Czy szpital bez jednego z podstawowych oddziałów jakim jest chirurgia ma szansę funkcjonowania? – O tym, że brakuje chirurgów, wiadomo nie od dziś. Wiemy również o tym, że rośnie średnia wieku pracujących chirurgów. Głośno mówi się również o niewielkim zainteresowaniu robieniem specjalizacji chirurgicznych przez młodych lekarzy. Trochę szkoda, że problem był i jest słabo dostrzegany przez władze. Kto zastąpi chirurgów?

Podział kompetencji. Może to jest rozwiązaniem

W wielu oddziałach chirurgicznych w Polsce, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, zatrudnionych jest 3-4 chirurgów. Dyżurują więc co 3 -4 dni. Ciężko więc mówić, by taki oddział miał szansę rozwoju. W obecnej chwili inaczej też wygląda zapotrzebowanie na poszczególne dziedziny chirurgii (ogólna, onkologiczna, dziecięca, naczyniowa, czy torakochirurgia). Inaczej wygląda możliwość pokonania odległości 20 km między szpitalami obecnie, a a inaczej wyglądało 30 lat temu. Myślę, że warto byłoby dokonać rozsądnego i popartego analizami medycznymi podziału kompetencji pomiędzy poszczególnymi szpitalami w województwie – mówi dr n. med. Jacek Pszeniczny, p.o. kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, wojewódzki konsultant ds. chirurgii onkologicznej.

Wyższe wynagrodzenie?


Mimo znacznego zwiększenia przez Ministerstwo Zdrowia limitów przyjęć na poszczególne specjalizacje, na Podkarpaciu brakuje młodych lekarzy chętnych do szkoleń w trudnych specjalizacjach. Sytuację tylko częściowo zmieniło wprowadzenie specjalizacji priorytetowych z wyższym miesięcznym wynagrodzeniem, między innymi właśnie z chirurgii. Chętnych do nauki tej profesji jest jednak niewielu – podobnie jak do pracy na SOR-ach czy zakładach patomorfologii.
O motywację przy wyborze specjalizacji zapytaliśmy rezydenta, który uczy się technik operacyjnych pod okiem specjalistów Kliniki Chirurgii i Chirurgii Onkologicznej w USK w Rzeszowie, Waldemara Derenia. – Dlaczego wybrał Pan specjalizację z chirurgii ogólnej, trudną, odpowiedzialną, niepopularną wśród młodych lekarzy? – Ciężko odpowiedzieć na to pytanie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: „Spróbuj nie pić tylko dziś” To uratowało mi życie…

Dlaczego wybrałem chirurgię

Wybierając specjalizacje nie ma się pełnej świadomości, z jakimi wyzwaniami będę musiał się mierzyć. Teraz już troszeczkę więcej wiem na temat tej trudnej dziedziny medycyny i mimo wszystko wybrałbym ją jeszcze raz. Wybierając chirurgię ogólną podobał mi się szybki efekt leczenia, który może uratować zdrowie i życie. Również byłem pod wrażeniem dokonań „Polskich Ojców Chirurgii” tj. Ludwika Rydygiera czy Jana Mikulicza-Radeckiego. Dzisiaj, będąc w trakcie 4. roku specjalizacji, zapytany przez młodszych kolegów, którzy chcieliby rozpocząć specjalizacje z chirurgii ogólnej, mówię, że są łatwiejsze specjalizacje, mniej obciążające psychicznie czy fizycznie, bez ciężkich dyżurów. Jest to jednak specjalizacja niezwykle satysfakcjonująca i jeśli jesteś pasjonatem medycyny to wybierz właśnie ją. Tak jak to głosi maksyma Konfucjusza: „Wybierz pracę, którą kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu”.

Miejsca rezydenckie są zajęte


W Klinice Chirurgii i Chirurgii Onkologicznej wszystkie miejsca rezydenckie – w sumie 8 – są zajęte, ale już w skali województwa w jesiennym naborze na rozpoczęcie szkolenia w zakresie chirurgii ogólnej, ale też dziecięcej, onkologicznej i naczyniowej zdecydowało się tylko 18 lekarzy. Na 29 przygotowanych miejsc. W jesiennym naborze chętnych do pracy na SOR-ach czy zakładach patomorfologii na Podkarpaciu nie było. Dużym zainteresowaniem cieszyła się m.in. medycyna rodzinna, pediatria i ginekologia. Nawet dodatkowy nabór nie zmienił znacząco sytuacji. W dodatkowym naborze w całym kraju w postępowaniu kwalifikacyjnym na specjalizacje wzięło udział tylko 350 osób. Zostało niemal 2 tysiące wolnych miejsc.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin