REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

czw. 22 maja 2025

Derby Podkarpacia znów na remis. Obustronny niedosyt Stali

Oprócz emocji na murawie również fani obu zespołów stworzyli świetne widowisko. (Fot. Stal Rzeszów)

Zarówno Stal Rzeszów, jak i Stal Stalowa Wola mają prawo czuć niedosyt po meczu w stolicy Podkarpacia. Oba zespoły mogły bowiem rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść, a tak, zawody zakończyły się takim samym wynikiem, jak jesienią.

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA

Wielkosobotnie derby województwa podkarpackiego mogły się podobać. Mecz był otwarty, a obie ze stron stwarzały klarowne sytuacje. „Stalówka” po wyrównującym golu Jakuba Sveca była blisko, by pójść za ciosem i skarcić wyżej notowanego rywala, natomiast „Żurawie” w ostatnich minutach spotkania także zmarnowały kilka bardzo dobrych okazji. Najlepszej nie wykorzystał Cesar Pena, który w pojedynku sam na sam z Miłoszem Piekutowskim, trafił w jego rękę.

– Bardzo zależało na tym, żeby w końcu wygrać. Dzisiaj może nie tyle nie byliśmy skuteczni, ile z kolei pozwoliliśmy rywalowi na zbyt new air jordan Bordeaux 1 mid j white red black dużo, który w pewnym fragmencie meczu praktycznie nas zdominował i mógł ten mecz również wygrać. Tak że emocje w jedną i drugą stronę, podział punktów, w zasadzie wszystko na połowę, wszystko w normie i tak chyba trzeba to podsumować – powiedzia air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833ł Marek Zub, trener gospodarzy.

– Strzelamy bramkę na 2-2 i uważam, że mieliśmy bardzo dobre sytuacje, bo stworzyliśmy jeszcze jedną czy dwie okazje, które mogliśmy zamienić na gola. Nie uczyniliśmy tego i później ponownie do głosu doszła Stal Rzeszów, która mogła i myślę, że powinna przechylić ten mecz na swoją korzyść, ale dobrze dysponowany Miłosz uratował nas kilka razy. Na pewno remis nie cieszy, ale być może w końcowym rozrachunku ten punkt będzie bardzo cenny – mówił z kolei Marcin Płuska, trener przyjezdnych.

Obustronny niedosyt towarzyszył również piłkarzom.

– To był wyrównany mecz, ale w końcówce mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Schodzimy z boiska z żalem i złością, że nie udało nam się wygrać i przełamać po serii porażek – zdradził nam Szymon Łyczko, piłkarz rzeszowian.

– Będąc w naszej sytuacji, liczyliśmy tu na 3 pkt. Jest to kolejny mecz, w którym wychodzimy na prowadzenie i szybko tracimy bramkę. Udaje nam się jednak odrobić, ale mimo wszystko mieliśmy też sytuacje, aby wygrać i z tego powodu jesteśmy zawiedzeni – komentował zaś kapitan stalowowolan, Jakub Banach.

STAL Rzeszów – STAL Stalowa Wola 2-2 (2-1)

0-1 Ibe-Torti (21.) 1-1 Musik (25.), 2-1 Thill (45.), 2-2 Svec (62.)

STAL: Bąkowski – Warczak, Kaczor, Synoś (66. Kościelny), Kukułka (66. Pena), Łyczko (66. Simcak), Kucharski (80. Kądziołka), Thill, Piotrowski (66. Łysiak), Duljević, Musik

STAL ST. W.: Piekutowski – Banach (78. Mehremić), Oko, Furtak, Niepsuj, Walski, Thiago (59. Wojtkowski), Zaucha (78. Junior), Ibe-Torti (59. Svec), Bida (72. Mydlarz), Strózik.

Sędziował Jacek Małyszek (Lublin). Żółte kartki: Kaczor – Furtak, Mehremić. Widzów 4423.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl GRAVAMEN MEDIA ul. Podwisłocze 46, 35-309 Rzeszów Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved.
Polityka prywatności Regulamin