
Po triumfie w Grudziądzu piłkarze Resovii zamierzają dopisać kolejną pełną pulę, i patrząc jedynie na tabelę, gracze Piotra Kołca będą faworytem w starciu z Rekordem Bialsko-Biała. Przyjezdni mają jednak tajną, silną broń, której rzeszowianie będą musieli stawić czoła.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA
– To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu – stwierdził po zwycięstwie 3-0 z Olimpią Grudziądz trener „Pasiaków”, Piotr Kołc, zwracając uwagę na niezłą organizację gry swojego zespołu w ofensywie i defensywie. A gdy dojdzie do tego jeszcze świetna postawa w bramce Jakuba Tetyka, można z optymizmem patrzeć na kolejne mecze w wykonaniu biało-czerwonych. Ekipa Kołca w piątek stanie w szranki z otwierającym strefę spadkową Rekordem Bialsko-Biała. Beniaminek nie ma jednak daleko do bezpiecznego miejsca (strata 2 punktów – przyp. red.) i w Rzeszowie będzie robił wszystko, by wrócić na Pogórze Śląskie ze zdobyczą punktową.
Rywal rzeszowskich zawodników wszedł w bieżącą rundę przeciętnie, remisując dwa mecze przed własną widownią z Olimpią Grudziądz i Polonią Bytom. Biorąc pod uwagę, iż beniaminek przezimował przerwę w rozgrywkach tuż nad kreską, obecna postawa piłkarzy z Bielska-Białej każe wnioskować, że wspominane wyniki nie zostały przyjęte przez klub jako satysfakcjonujące.
– Na remisach daleko nie zajdziemy – trafnie ujął dla BeskidzkiejPiłki.pl Dariusz Rucki, szkoleniowiec Rekordu. – Na pewno będziemy musieli w Rzeszowie wygrać, bo chcemy się w tej lidze po prostu utrzymać – dodał opiekun beniaminka.
Świderski z najlepszym celownikiem
Piątkowy rywal „Pasiaków” paradoksalnie może cieszyć się z tego, że mecz zostanie rozegrany w stolicy Podkarpacia. Piłkarze beniaminka to bowiem nietypowy zespół, który na własnym stadionie… nie wygrał jeszcze żadnego meczu z tym sezonie. Wziąwszy pod uwagę znacznie lepszą grę w delegacji rekordzistów oraz jej najlepszą broń w postaci Daniela Świderskiego, resoviaków czeka nader trudna potyczka. Wspomniany napastnik Rekordu to jego prawdziwe remedium na kłopoty. Beniaminek w 21. dotychczasowych kolejkach zdobył 30 bramek, a połowę z nich strzelił właśnie 30-letni snajper, który przewodzi klasyfikacji strzelców trzeciego poziomu rozgrywek. Świderski do siatki trafił także w jesiennym meczu obu zespołów, w którym górą okazali się rzeszowianie, triumfując 3-2, choć przegrywali do 78. minuty 0-2. Komplementując najlepszego piłkarza bielszczan, warto dodać, iż w sezonie 2019/20 ten zawodnik grał dla Resovii. W ekipie z Wyspiańskiego wystąpił w 33 spotkaniach, zdobywając 9 goli.
Rzeszowianie, jeśli zagrają podobnie jak w poprzednim meczu, powinni być dobrej myśli, jeśli chodzi o końcowy rezultat piątkowego pojedynku.
– Mamy takie założenia, że chcemy być aktywni, chcemy wypychać, bronić jak najwyżej od własnej bramki – mówi o ogólnej strategii swojej drużyny Piotr Kołc.