Nie mogli otwierać okien, aby przewietrzyć, a niektórzy skarżyli się nawet na problemy zdrowotne. Zakład Sinova w Przewrotnem, należący do Sarii poinformował o zakończeniu modernizacji w swoim obiekcie. Czy koszmar mieszkańców Przewrotnego wreszcie się skończy?
Jak informują pracownicy zakładu, na jego terenie zamontowano “nowoczesną instalację antyodrową”, która eliminuje uciążliwości zapachowe, związane z działalnością zakładu:
– We wrześniu 2023 r. z powodzeniem uruchomiliśmy nowoczesną płuczkę chemiczną, co stanowiło najważniejszy etap całego projektu. Wszystkie urządzenia na hali produkcyjnej zostały już do niej podłączone, a cała przestrzeń jest teraz wentylowana przez tzw. kubaturówkę. Powietrze z hal produkcyjnych zakładu wciągane jest do płuczki chemicznej, a następnie kierowane do biofiltra – tłumaczy Tomasz Golonka, dyrektor oddziału SARVAL w Przewrotnem.
W Przewrotnem ma nie śmierdzieć. Ale jak?
Zmiany mieli już odczuć mieszkańcy Przewrotnego i okolic, o czym mieli mówić podczas styczniowego spotkania z dyrekcją zakładu. Jak działa “nowoczesna instalacja antyodrowa”?
– Obecnie całe powietrze z hali produkcyjnej przekierowane jest do płuczki, w której związki odorogenne są poddawane oczyszczaniu. Przeprowadzone testy potwierdziły skuteczność płuczki. Poziom amoniaku w powietrzu procesowym został zredukowany ze 100 jednostek ppm do 10 ppm, z kolei siarkowodoru z 20 jednostek ppm do 1 ppm – przekazują pracownicy. – Powietrze procesowe po oczyszczeniu przez płuczkę chemiczną trafia do biofiltra, który neutralizuje pozostałe w nim związki do poziomu poniżej 1 ppm. Biofiltr to zbiornik otwarty wypełniony m.in. skarpiną drewnianą i włóknem kokosowym, które są siedliskiem bakterii deodoryzacyjnych, które neutralizują pozostałe w powietrzu związki odorowe – zapewniają.
Powstające w wyniku działania płuczki chemicznej ścieki trafiają przez zbiornik buforowy do przyzakładowej oczyszczalni ścieków.
– Zbiornik buforowy był ostatnim etapem modernizacji całego systemu, mającego na celu eliminację uciążliwości zapachowych. System jest więc już w pełni funkcjonalny i zamknięty – podkreśla Tomasz Golonka.
W zakładzie zostały również wymienione dmuchawy, w których stabilizowany magnetycznie wirnik zmniejsza tarcie i przez to również i hałas. Zainstalowano także żaluzje akustyczne, które ograniczają emisję dźwięku.
Na tym nie koniec. Dyrekcja zapowiada bowiem dalszą współpracę z mieszkańcami. Trzymamy za słowo!