
- air jordan 11 cherry holiday 2022
- nike monster sb green red light hair color, Украина #142909159, elastico nike air max 90 futura valentines day, кроссовки женские найк аир макс 90 , кроссовки женьше найк эир макс — цена 2400 грн в каталоге Кроссовки ✓ Купить женские вещи по доступной цене на Шафе
Naszpikowana nietuzinkowymi, jak na 2-ligowe warunki piłkarzami, Wieczysta Kraków nie dała rady Resovii. Przyjezdni sięgnęli po pełną pulę po fenomenalnym uderzeniu z dystansu Macieja Górskiego.
Uchodząca za faworyta tego spotkania Wieczysta od początku meczu starała się zepchnąć rzeszowian do defensywy. Przyjezdni nie byli jednak skorzy do oddania inicjatywy, sami również chcieli atakować, i już pierwsza próba gości zakończyła się powodzeniem. Indywidualny pojedynek wygrał Maciej Górski, ustawił sobie piłkę do strzału i pokonał golkipera krakowian. Nie byłoby w tej akcji nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że napastnik resoviaków dokonał tej sztuki daleko od bramki rywala, a jego strzał z prostego podbicia wylądował w okienku po uderzeniu z około 30 metrów. Gol stadiony świata dodał podopiecznym Jakuba Żukowskiego dodatkowego animuszu, a sam strzelec mógł nawet zejść do szatni z hat-trickiem. Snajper „Pasiaków” nie wykorzystał jednak klarownych okazji. Najpierw przegrał pojedynkiem sam na sam z bramkarzem, następnie piłka po jego strzale z bliska ostemplowała słupek.
Nie tylko Górski. Fantastyczny debiut Tetyka
Resovia dochodziła do tych okazji z kontrataku, a gospodarze jeszcze mocniej postawili na atak pozycyjny i zagrywanie dłuższych podań za plecy rzeszowskich defensorów. I trzeba oddać piłkarzom Sławomira Peszki, że i oni powinni zapisać na swoje konto przynajmniej dwie bramki. Pierwsza próba, po strzale głową Tomasza Swędrowskiego z kilku metrów, okazała się niecelna. Miejscowi domagali się rzutu karnego za rzekomy faul Bartłomieja Wasiluka air jordan 1 low og florida gators pe na pomocniku Wieczystej, lecz sędzia był nieugięty. Jeszcze lepszą szansę na wyrównanie miał Lisandro Semedo. Sprowadzony Hi-tech вібратор vibrator silicone 2*8 white bomba💣 — цена 2247 грн в каталоге Вибраторы ✓ Купить товары для красоты и здоровья по доступной цене на Шафе , Украина #156667046 z Radomiaka zawodnik otrzymał świetne prostopadłe podanie od Jacka Góralskiego, ale ta stuprocentowa sytuacja została zatrzymana przez debiutującego w bramce biało-czerwonych Jakuba Tetyka. 16-latek pozyskany z Gedanii Gdańsk świetnie wyczuł intencję skrzydłowego. Krakowski beniaminek w końcu zdołał trafić do siatki, lecz gol Chumy nie mógł zostać uznany, gdyż na pozycji spalonej znajdował się dogrywający do niego Swędrowski.
Resovia zagrała naprawdę niezłe zawody przed przerwą, a na drugą odsłonę wyszła już bardziej z zamiarem obrony korzystnego rezultatu. Wieczysta niemal nie schodziła z połowy biało-czerwonych, a w końcówce dwukrotnie zespół z opresji ratował wspomniany Tetyk. Nastoletni golkiper zagrał fantastyczne zawody i w dużej mierze przyczynił się do inauguracyjnego zwycięstwa swojej nowej drużyny. Wieczysta, mimo porażki pokazała, że będzie w lidze nadawać ton, Resovia zaś, wlała w serca kibiców nadzieję, że w tym sezonie jej fani będą mieć z niej dużo więcej powodów do radości, niż w poprzedniej kampanii.
Jakub Żukowski: Stworzyliśmy i tworzymy drużynę
Zadowolenia po meczu nie ukrywał opiekun „Pasiaków”. Trener resoviaków zwrócił uwagę na ciężką pracę, jaką wykonali jego zawodnicy i cały sztab szkoleniowy przez okres przygotowawczy.
– Widać, że idziemy w bardzo dobrym kierunku, ale jeszcze dużo przed nami – zauważył Jakub Żukowski, kierując podziękowania do całej swojej ekipy.
Szkoleniowiec biało-czerwonych chwalił podopiecznych szczególnie za pierwsze 45 minut gry.
– Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra, odpowiednio realizowaliśmy założenia, które mieliśmy nakreślone przed spotkaniem, natomiast druga połowa mocno jest do poprawy. Cofnęliśmy się i oddaliśmy pole gry Wieczystej, co skutkowało tym, że rywale dochodzili do groźnych sytuacji. Jestem jednak pewny, że gdybyśmy wykorzystali sytuacje, które stworzyliśmy przed przerwą, to mogliśmy zamknąć mecz – powiedział Jakub Żukowski, zwracając uwagę, co było głównym czynnikiem triumfu w Grodzie Kraka:
– Stworzyliśmy i tworzymy drużynę, która jest ze sobą na dobre i na złe. Jesteśmy małą grupą, bo można było zauważyć, że nie miałem dużego pola manewru, ale to nas będzie charakteryzowało, czyli zespół, jedność i wiara w to, co robimy – nie miał wątpliwości.
Mimo porażki, ze swojego zespołu zadowolony był także Sławomir Peszko.
– Jestem zawiedziony wynikiem, ale grą nie. Piłkarsko byliśmy drużyną lepszą i jeśli tak będziemy grać, to jestem spokojny o ten zespół. Będziemy wygrywać, jeśli będziemy grać tak jak dzisiaj – stwierdził trener Wieczystej.
WIECZYSTA Kraków – RESOVIA 0-1 (0-1)
0-1 Górski (9.)
WIECZYSTA: Mikułko – Brzęk (86. Kiedrowicz), Mikołajewski, Pazdan, Pietrzak, Swędrowski (55. Feliks), Góralski, Torres (55. Danielak), Trąbka, Semedo (70. Sandoval), Chuma (70. Łysiak)
RESOVIA: Tetyk – Bąk, Bondarenko, Bukhal, Adamski, Wasiluk, Jaroch (61. Pavlas), Zawadzki (61. Kanach), Urynowicz, Eizenchart (74. Mikrut), Górski.
Sędziował Kornel Paszkiewicz (Wrocław). Żółte kartki: Mikołajewski, Feliks, Pazdan – Górski, Pavlas. Widzów 1000.
