Krajowa Izba Odwoławcza nakazała unieważnienie wyboru wykonawcy budowy PCLA w Rzeszowie. Miasto ponownie przeanalizuje oferty. Jednak druga z nich, o 30 mln przekracza kwotę zaplanowaną na tę inwestycję. Rzeszów zapowiada, że będzie szukać kolejnego dofinansowania.
Klub CWKS Resovia poinformował, że Krajowa Izba Odwoławcza ogłosiła orzeczenie, w sprawie odwołania wyboru najkorzystniejszej oferty budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki w Rzeszowie. Odwołanie w KIO złożyła firma Mirbud, której oferta nie została wybrana w przetargu.
Do przetargu na PCLA odwołano się w ostatniej chwili
Przetarg na budowę PCLA w Rzeszowie rozstrzygnięto w listopadzie. Wygrała go firma Betonox Construction z Sopotu. Zaoferowała, że nowoczesny stadion postawi za blisko 164 mln zł. Oprócz niej w przetargu brało udział pięć innych firm, które złożyły zdecydowanie wyższe oferty.
Termin składania odwołań mijał 20 listopada. Złożono je praktycznie w ostatniej chwili. Odwołała się firma Mirbud ze Skierniewic, która do tej inwestycji startowała już dwukrotnie. W ostatnim przetargu jej oferta była jednak wyższa od oferty Betonoxu o około 24 mln zł.
Mirbud w odwołaniu poruszył dwie sprawy. Pierwsza to rażąco niska cena, a druga to kwestia doświadczenia. Firma przekonywała, że cena zaproponowana przez Betonox, jest niższa o 30 procent, niż ta, którą oszacowało miasto. Urzędnicy z tym się nie zgodzili. Wyjaśniali, że jeszcze na etapie analiz ofert przetargowych uzyskali od Betonoxu o uzasadnienie ceny oferty.
Krajowa Izba Odwoławcza uznała jednak odwołanie Mirbudu i nakazała powtórny wybór wykonawcy. Miasto musi więc unieważnić wybór i ponownie wybrać wykonawcę.
Rzeszów nie ma więcej kasy na PCLA
– Należy jednak pamiętać, że druga w kolejności oferta przekracza o ok. 30 mln zł kwotę, którą na PCLA mamy zapisaną w Wieloletniej Prognozie Finansowej – wyjaśnia Artur Gernand, z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Niestety, w obecnej, trudnej sytuacji finansowej samorządów, nie ma możliwości wygospodarowania tak dużej kwoty w budżecie miasta Rzeszowa. Rada Miasta na listopadowej sesji i tak „na wyrost” zabezpieczyła w budżecie 90 mln złotych na tę inwestycję – z zastrzeżeniem, że większość tych pieniędzy ma wrócić do kasy, po deklaracji marszałka województwa i ministerstwa sportu. Teraz okazuje się, że trzeba będzie znaleźć dodatkowe pieniądze. Jeśli się nie uda, to budowa PCLA w Rzeszowie może się znacząco opóźnić.
Dlatego Rzeszów będzie rozmawiał o zdobyciu zewnętrznych pieniędzy na PCLA.
– Z tym, że sytuacja w kraju jest taka, że musimy zaczekać z tymi rozmowami na nowy rząd. Gdy tylko sytuacja na szczeblu krajowym się wyjaśni od razu rozpoczniemy rozmowy o wsparciu PCLA – dodaje.
Budowa PCLA w Rzeszowie ciągnie się już 17 lat
Budowa Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki ciągnie się już 17 lat. Jeden z najnowocześniejszych stadionów w Polsce, ma stanąć w miejscu obecnego stadionu Resovii przy ul. Wyspiańskiego.
Przyszły obiekt będzie pełnił nie tylko funkcję centrum lekkiej atletyki i ma być przystosowany do organizowania zawodów rangi mistrzostw Polski seniorów czy też mistrzostw Europy U23, U20, U18. Powstanie tu m.in. w 400-metrowa bieżnia a także skocznie do skoku w dal, wzwyż i o tyczce oraz kryta 150-metrową bieżnia.
_____
ZOBACZ TAKŻE: Przy Targowej ma powstać nowoczesne targowisko. Trwają prace nad koncepcją