REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 8 grudnia 2024

Walka o plac Balcerowicza. Marcin Deręgowski: miasto postawione pod ścianą przez inwestora!

Spotkanie handlarzy z placu Balcerowicza z władzami Rzeszowa
W piątek przedstawiciele władz miasta spotkali się z handlarzami z placu Balcerowicza. (Fot. Wit Hadło)

– Ta sytuacja jest niezrozumiała. Miasto się daje szantażować inwestorowi, który już rok temu mówił, że użyje wszelkich narzędzi prawnych w celu ochrony swoich interesów  – mówi rzeszowski radny Koalicji Obywatelskiej Marcin Deręgowski. Wszystko wskazuje na to, że uchwała może zostać zdjęta z porządku obrad wtorkowej sesji.

Rzeszów od kilku dni żyje sprawą likwidacji handlu na placu Balcerowicza, do którego miałoby dojść po zamianie działek. W zamian za teren, na którym znajduje się targowisko przy ul. Moniuszki, miasto chciałoby zdobyć działkę przy planowanej inwestycji PCLA potrzebną do budowy drogi przeciwpożarowej dla nowego stadionu.

Miastu bardzo zależy na szybkiej budowie Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Dlatego projekt uchwały migiem wprowadzono na sesję, a radni we wtorek mają zdecydować o ewentualnej zamianie działek.

Sprawa wywołała jednak żywą dyskusję w Rzeszowie. Przedsiębiorcy handlujący na planu Balcerowicza dziś od samego rana protestowali i zbierali podpisy przeciwko tej uchwale. Udało im się zebrać ponad tysiąc podpisów.

Dziś w tej sprawie zebrała się też Komisja Gospodarki Komunalnej, która wydała negatywną opinię w sprawie zamiany działek.

[yop_poll id=”10″]

Władze Rzeszowa już dawno wiedziały

Jak się okazuje, władze Rzeszowa o tym, że trzeba pozyskać działkę pod drogę przy PCLA wiedziały już od dłuższego czasu.

– Nie podjęły jednak żadnych działań zmierzających do ich pozyskania – mówi Marcin Deręgowski, radny Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Komisji Inwestycji i Pozyskiwania funduszy Unijnych.

Jak tłumaczy – obecnie wygląda to tak, że urzędnicy obawiają się, że deweloper, który jest stroną inwestycji, może się odwoływać i zniweczyć wysiłki zmierzające do budowy PCLA.

– Miastu zależy na działce pod obsługę PCLA, zaś inwestorowi zależy na planie miejscowym, który pozwoli zrealizować swoje zamierzenia inwestycyjne. Szkopuł w tym że wnioski do planu inwestora budzą kontrowersje wśród mieszkańców. Chodzi m.in. o zabudowę śródmiejską z dala od centrum. To zagęszcza budownictwo w tym miejscu i powoduje problemy komunikacyjne w tym rozlewanie się samochodów na okoliczne tereny.

Miasto twierdziło, że ma wszystkie działki do budowy PCLA

Według niego doprowadzenie do tej sytuacji jest niedopuszczalne. Wątpliwości dotyczące wniosków inwestora i ich konsekwencje były zgłaszane od dłuższego czasu.

– Miasto miało świadomość, że tego typu sytuacja może zaistnieć. Już na spotkaniu rok temu, kiedy dyskutowaliśmy o pozyskaniu tych działek, inwestor powiedział, że może użyć wszelkich narzędzi prawnych w celu ochrony swoich interesów – wyjaśnia rzeszowski radny.

Miasto już w ubiegłym roku potwierdzało, że ma wszystkie działki potrzebne do budowy stadionu przy Wyspiańskiego. Jednak nie dodało, że brakuje działek na budowę drogi przeciwpożarowej, która będzie potrzebna za trzy lata, po zakończeniu inwestycji.

– Tę drogę trzeba zaprojektować już dziś i następnie pozyskać w drodze procedury ZRID lub zamienić się za inne działki, które nie będą budzić tylu kontrowersji i konsekwencji – dodaje Marcin Deręgowski.

Ostatnia taka działka w centrum Rzeszowa. Przehandlują „srebra rodowe”?

Radny mówi, że według niego doszło do niezrozumiałej sytuacji.

– Inwestor, aby przekazać działki na rzecz miasta niezbędne do realizacji PCLA proponuje zamianę za cały plac Balcerowicza. To „srebro rodowe”, bo to ostatnia taka piękna działka w centrum Rzeszowa, z której poprzez przetarg i konkurs można uzyskać bardzo wysoką cenę. Inwestor proponuje tu zaś zamianę – wyjaśnia.

– A zrobiona tam będzie tylko wycena poprzez operat szacunkowy – dodaje.

Co to oznacza? Zgodne z prawem do sporządzania takiej wyceny najczęściej wykorzystuje się metodę w podejściu porównawczym. Polega ona na tym, że wartości danej nieruchomości określa się tylko na postawie cen innych podobnych nieruchomości.

– Sytuacja jest absolutnie nie do przyjęcia i nie będziemy się na to zgadzać. Zagłosujemy przeciwko tej uchwale – mówi stanowczo radny Koalicji Obywatelskiej.

Zdejmą uchwałę z sesji rady miasta?

Ale okazuje się, że po dzisiejszym spotkaniu z przedsiębiorcami na placu Balcerowicza radni przyznali, że są mocno zaskoczeni wprowadzeniem tej uchwały na sesję.

– Może w ogóle nie dojść do głosowania nad tą uchwałą – mówi Deręgowski.

Radny zwraca tu uwagę na dwa problemy.

– Po pierwsze, uchwała została wypuszczona na ostatnią chwilę. A po drugie, nikt nie poinformował przedsiębiorców z placu Balcerowicza, że ten proces może bardzo szybko postępować – wyjaśnia.

Jak mówi, przedsiębiorcy z „Balcerka” nie dostali żadnej alternatywy.

– Nie mają się gdzie przenieść. W związku z tym to powinno być poddane dłuższemu procesowi, by to załatwić w bardziej cywilizowany sposób – komentuje radny.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin