Takim zanieczyszczonym powietrzem nie da się oddychać. Smog w ostatnich dniach zaatakował Podkarpacie. W Rzeszowie, Brzozowie, Kolbuszowej, w okolicach Jasła, w Kołaczycach, w Łańcucie i w Leżajsku stwierdzono fatalną jakość powietrza. 6 grudnia, mieszkańcy tych miejscowości dostali nietypowy „prezent” mikołajkowy… w postaci powietrza zanieczyszczonego pyłami PM10 i PM2,5. Wpływa on negatywnie na układ oddechowy i gwałtowne zapalenie oskrzeli.
W ostatnich dniach, gdy temperatura spadła poniżej zera, w niektórych rejonach Rzeszowa znacznie zostały przekroczone dopuszczalne normy powietrza. W stolicy Podkarpacia najgorszą sytuację wskazuje stacja przy ul. Stromej na osiedlu Biała. Tam stężenie pyłów PM10 przekracza normy aż o… 357 procent, a pyłów PM2,5 m – o… 904 proc.
Pył zawieszony PM10 wpływa na ataki kaszlu i zwiększa ryzyko zawału serca i wystąpienia udaru mózgu. Ten benzopiren jest silnie rakotwórczy. Jeszcze bardziej niebezpieczny jest pył zawieszony PM2,5 i jego drobne cząsteczki mogą wnikać do krwiobiegu.
Na innych osiedlach w Rzeszowie stacje pomiarowe również wskazały znaczne przekroczenia norm. W przypadku pyłu PM10 – to od 160 do 200 proc., a pyłu PM2,5 – od 400 do 500 proc.
Czy strażnicy miejscy w stolicy Podkarpacia będą intensywniej sprawdzać, czym mieszkańcy domów palą w kotłowniach? To właśnie jakoś węgla czy wrzucanie niedopuszczalnych odpadów do pieców wpływa na zanieczyszczenie powietrza. Szczególnie konieczna jest kontrola przy ul. Stromej, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza. W czwartek kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Markiem Krukiem, zastępcą komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie, ale nie odbierał telefonu.
Lepiej zrezygnować z aktywności fizycznej
O przekroczeniach jakości powietrza w środę smsem informowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Można było przeczytać apel z zaleceniem, żeby zrezygnować z aktywności na zewnątrz. Sytuacja trochę poprawiła się w czwartek.
Według stacji pomiarowych na Podkarpaciu:
- w Rudnej Małej stan jakości powietrza jest niebezpieczny dla zdrowia mieszkańca,
- podobnie jest w Wierzawicy w powiecie leżajskim,
- w stacji pomiarowej w Hermanowej (gmina Tyczyn) pokazuje stan powietrza jako „bardzo niezdrowy”,
- w Czudcu przy ul. Jasielskiej (pow. strzyżowski) stan powietrza jest niezdrowy,
- źle jest też pod tym względem w Dębicy przy ul. Grottgera.
Według alertu Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, na terenie powiatu dębickiego prawie 133 tys. ludzi jest narażonych na ryzyko wdychania złej kości powietrza.
W takich przypadkach należy rozważyć ograniczenie intensywnego wysiłku fizycznego na zewnątrz. Zaleca się rezygnację ze spacerów i pozostanie w domu., zwłaszcza jeśli odczuwa się pieczenie w oczach, kaszel lub ból gardła. Ponadto zaleca się ograniczyć wietrzenie pomieszczeń i unikać działań zwiększających zanieczyszczenia powietrza, np. palenia w kominku.
Szczególnie na smog powinny uważać osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób sercowo-naczyniowych, z powodu przewlekłych układu oddechowego, osoby starsze, kobiety w ciąży i dzieci.
_____
PRZECZYTAJ TEŻ: W Rzeszowie będą dwa kryte lodowiska. Na bulwarach i na Wyspiańskiego