REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

sob. 27 lipca 2024

Asseco Resovia poznała rywala w I rundzie fazy play-off

Siatkówka w Rzeszowie. Drużyna Asseco Resovii
Do utrzymania pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej resoviacy potrzebują już tylko punktu w meczu ostatniej kolejki w Katowicach z GKS-em. (Fot. PlusLiga)

PGE Skra Bełchatów przegrała u siebie z Indykpolem AZS Olsztyn 0-3 (23:25, 19:25, 22:25) i po raz pierwszy w historii klubu straciła tym samym szansę na awans do play off ekstraklasy siatkarzy. Ostatnie miejsce premiowane grą w ćwierćfinale zajęła PSG Stal Nysa i to będzie rywal Asseco Resovii w I rundzie fazy play-off, jeśli rzeszowianie nie przegrają w ostatnim meczu w Katowicach.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

Bełchatowianie przed meczem z Indykpolem AZS mieli wszystko w swoich rękach, by wywalczyć awans do play-off. W swoim ostatnim spotkaniu zespół z Nysy uległ bowiem Projektowi Warszawa 2-3 i zakończył fazę zasadniczą z dorobkiem 44 punktów. Skra miała ich 39 i by wyprzedzić Stal musiała w dwóch ostatnich starciach z olsztynianami i lublinianami zdobyć komplet „oczek”.

Już w pierwszym meczu podopieczni trenera Andrei Gardiniego pogrzebali swoje szanse na uratowanie najgorszego sezonu w historii klubu. To pierwszy raz gdy nie zagra w play off odkąd awansował do ekstraklasy. W skrajnie odmiennych nastrojach są siatkarze Stali, którzy po raz pierwszy od sezonu 2003/04 wywalczyli miejsce w najlepszej ósemce.

Siatkarze Resovii potrzebują tylko punktu

Do utrzymania pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej resoviacy potrzebują już tylko punktu w meczu ostatniej kolejki w Katowicach z GKS-em.

– Nie kalkulujemy, chcemy wygrywać dla siebie, dla dobrej głowy, dla formy siatkarskiej. Nie patrzymy co tam się może wydarzyć, kto będzie ósmy, a kto nie. Nie ma to dla nas znaczenia. Cieszy mnie to, że ta nasza forma idzie ku górze. W ostatnich tygodniach graliśmy słabo, mieliśmy kryzys od Pucharu Polski i nie ma co tego odkrywać. Teraz już ta nasza siatkówka wygląda miło dla oka. Mieliśmy trochę problemów zdrowotnych w ostatnim meczu z Treflem, ale zawodnicy pokazali charakter i serducho zostawili na boisku. To cieszy przed play-off, że idziemy ku górze – mówi Fabian Drzyzga rozgrywający Asseco Resovii

Drzyzga zapewnia, że jego zespół nie kalkulował i nie obawiał się konfrontacji z PGE Skrą Bełchatów.

– Wszyscy w lidze obserwowali kto będzie na ósmym miejscu. To nie było w naszych rękach i my nie mogliśmy tego kontrolować – mówi kapitan siatkarzy z Rzeszowa. – Jeżeli cały sezon się męczysz i do ostatniej kolejki nie możesz być pewny gry w ósemce to drużyny z czuba nie muszą się bać na pewno. Szacunek tak, ale obawy to jest coś innego. Liga to wszystko zweryfikowała, a jaki widać zespół z Bełchatowa miał przez cały sezon jakieś problemy – stwierdza Fabian Drzyzga.

Rozgrywający Asseco Resovii przyznaje, że jego zespół ani przez chwilę nie myślał o kalkulacjach „w wyborze” rywala w I rundzie play-off. W 2011 roku Fabian Drzyzga uczestniczył jednak w takim meczu podczas mistrzostw Europy, gdzie reprezentacja Polski przegrała ze Słowacją 1-3, żeby w grupie zając trzecie miejsce i w ćwierćfinale nie trafić na Rosję, a po wygranym barażu z Czechami znów na Słowację. Tym razem polski zespół pokonał naszych południowych sąsiadów i dostał się do strefy medalowej, gdzie zakończył ME z brązem.

– Nie wiem czy to nie był mój pierwszy mecz od deski do deski w reprezentacji Polski i musieliśmy go jeszcze przegrać. Fajne wspomnienia, jakoś trzeba czasami zaczynać w reprezentacji jak widać – uśmiecha się Drzyzga i dodaje. – Nie kalkulujemy, chcemy być na pierwszym miejscu, a nie na trzecim bo jest najgorsze i tracić się atut w półfinale meczów we własnej hali. Nie oglądamy się na nikogo zamierzamy zakończyć rundę zasadniczą na pierwszym miejscu – stwierdza rozgrywający Asseco Resovii.

Fabian Drzyzga: do Katowic jedziemy wygrać

Zespół z Rzeszowa aby być pewny pozycji lidera przed fazą play-off musi w ostatnim meczu w Katowicach zdobyć punkt, a to oznacza ugranie dwóch setów.

– Jedziemy tam wygrać, żeby czuć się jak najlepiej. Najlepszym treningiem zawsze jest mecz wiec idziemy na maksa. Trzeba dać z siebie maksimum żeby to na meczu funkcjonowało dobrze, a nie tylko na treningach – stwierdza Fabian Drzyzga i przyznaje, że forma zespołu idzie w górę. – W spotkaniu z Jastrzębiem graliśmy dobrą siatkówkę, choć nie była to płynna gra, ale ten mecz z Treflem miał więcej emocjo stresowych. Nie było problemów, że nie mogliśmy skończyć ataków, albo robiliśmy masę błędów. Dobrze zagrywaliśmy, nieźle atakowaliśmy, blok obrona funkcjonował jak należy. Jak coś to był problem z przyjęcie ale dlatego że Trefl bardzo mocno kopał zagrywką – stwierdza rozgrywający Asseco Resovii.

Niektóre zespoły mogą się jeszcze zamienić miejscami

Wszystkie pary półfinałowe będą znane dopiero po zakończeniu fazy zasadniczej, bowiem niektóre zespoły mogą jeszcze zamienić się miejscami zależnie od wyniku ostatniej kolejki. Pewne jest jedynie, że Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ćwierćfinale zagra z Projektem Warszawa. Nie wiadomo jednak, który zespół będzie miał przewagę rozpoczęcia rywalizacji na własnym boisku.

Trefl Gdańsk na pewno utrzyma natomiast szóstą pozycję, Indykpol AZS Olsztyn siódmą, a Stal ósmą. Ostatnia kolejka PlusLigi rozpocznie się w piątek, a zakończy w poniedziałek 3 kwietnia.

  1. Resovia     23-6  69     75-30
  2. Jastrzębie  21-8  67     76-31
  3. Zawiercie  23-6  66     74-35
  4. ZAKSA    21-8  61     70-40
  5. Projekt      21-8  59     68-39
  6. Trefl 20-9  55     63-42
  7. AZS O.     18-11        51     62-47
  8. Stal   14-16        44     54-54
  9. LUK 14-15        40     53-62
  10. Skra 11-18        39     55-64
  11. Ślepsk       12-17        38     51-59
  12. Katowice  12-17        32     41-63
  13. Lwów       8-22  30     42-70
  14. Cuprum    10-19        26     40-72
  15. Czarni       3-26  14     26-80
  16. BBTS       3-26  8       22-84

Przy równej ilości punktów o wyższym miejscu w tabeli decyduje liczba wygranych meczów.

W ostatniej kolejce (31.03.):

  • Aluron CMC Warta Zawiercie – Cuprum Lubin (godz. 17.30),
  • GKS Katowice – Asseco Resovia (20.30);

(1.04.):

  • Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel (20.30);

(2.04.):

  • Trefl Gdańsk – Projekt Warszawa (18),
  • Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Enea Czarni Radom (20.30);

(3.04.):

  • BBTS Bielsko-Biała – Ślepsk Malow Suwałki (17.30),
  • LUK Lublin – PGE Skra Bełchatów (20.30).

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin