REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 7 lutego 2025

Maciej Koperski, koszykarz OPTeam Energia Polska Resovia: zacząłem grać na jedynce i to daje pozytywny efekt

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar


Rozmowa z MACIEJEM KOPERSKIM, rzucającym obrońcą OPTeam Energia Polska Resovia


KOSZYKÓWKA. I LIGA

– Wygrywacie trzeci mecz z rzędu. Spotkanie z zespołem z Sopotu rozstrzygnęliście tak na dobrą sprawę w czwartek kwarcie…

– Na pewno było to bardzo cenne zwycięstwo. Każde z tych trzech ostatnich było niezwykle istotne. Cieszy nas to, bo te wygrane dały nam troszkę odetchnąć po ciężkim grudniu i listopadzie, kiedy borykaliśmy się z naprawdę z wielkim kryzysem. Bez wątpienia przed nami Taylor Swift & Sabrina Carpenter’s Height Contrasts at AMAs Go Viral – Argences News jest jeszcze bardzo dużo pracy. Doszło do nas dwóch nowych zawodników, których trzeba jak najszybciej wdrożyć w nasz system, żeby ta gra była jeszcze bardziej płynna. Jeżeli chodzi o sam mecz, to zgadzam się, że do trzeciej kwarty ten wynik nie był aż tak optymistyczny jak było to widać po końcowym rezultacie Doskonale wiedzieliśmy, że pomimo tego, że Tref jest młodą drużyną, to jest tam bardzo dużo utalentowanych chłopców, którzy nie boją się grać w koszykówkę i na pewno grają bez zawahania. Z tego powodu wiedzieliśmy jeszcze przed meczem, że to nie będzie spacerek. Niewątpliwie w końcówce spotkania zaowocowało nasze doświadczenie i trochę chłodnej głowy.

– Widać, że wasza gra z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, widać większą pewność i coraz więcej opcji w ataku…

– Zdecydowanie więcej zacząłem grać na jedynce i myślę, że to daje pozytywny efekt. Dzięki temu Sasza (Oleksandr Mishula – przyp. Red.) ma dużo więcej miejsca do rzutu. Ja z kolei nie muszę brać aż tak dużo tych rzutów, kiedy mamy takiego super strzelca w drużynie. Na pewno i Sasza i Kacper Młynarski złapali bardzo dużą pewność siebie. Ja troszkę też zacząłem łapać wiatr w żagle i to z pewnością przekłada się na dobrą grę drużyny. Na pewno dobra robota naszych wysokich graczy, którzy robią taką pracę, której nie zawsze widać w statystykach. Mówię tu o zasłonach, o rolowaniu pod kosz, czy nawet o jakichś faulach pod koszem, które też są potrzebne, o ile faulujemy odpowiednie osoby. Jest z czego się cieszyć. Dużo serca zostawiliśmy na parkiecie na Podpromiu, dużo też zostawiliśmy też w stolicy, gdzie ten resoviacki charakter pokazaliśmy naszą walką do końca. W tym meczu również ani na chwilę nie przestaliśmy wierzyć, że ten wynik będzie korzystny dla nas. Pomimo tego, że w tej trzeciej kwarcie powiedzmy sobie szczerze, że jeszcze było tak 50-50, to w odpowiednim momencie wrzuciliśmy wyższy bieg i dowieźliśmy to zwycięstwo do końca.

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar

– Było trochę spoglądanie na skład rywali, kto wybiega na przedmeczową rozgrzewkę ? Czy wiedzieliście, że wzmocnień w Treflu nie będzie skoro czterech graczy z pierwszego zespołu zagrało w sobotę w Słupsku…

– Ta czwórka, to pewno byłaby wzmocnieniem. Gdzieś tam z tyłu głowy mieliśmy jednak to, że raczej nie przyjadą z tego względu, że grali dzień wcześniej w Słupsku. To jest podróż praktycznie przez całą Polskę i ciężko jest wejść w mecz po takiej podróży. Inna sprawa, że z własnego doświadczenia wiem, że to nie jest proste z lepszej drużyny ściągnąć sobie zawodników i powiedzmy sobie jakichś tam samograjów. Tutaj w pierwszej lidze już jest troszkę wyższy poziom i to nie jest takie proste. To już raczej nie są zwycięstwa jednej osoby, chociaż oczywiście, że zdarzają się super spotkania. Powiedzmy sobie jednak szczerze, to nie jest takie proste wejść sobie w drużynę teoretycznie słabszą i grać jak w drużynie lepszej.

– Maciej Koperski, Maksymilian Formella i Kacper Indyk zaprezentowali się w nowych fryzurach. To efekt jakiegoś zakładu?

– Nie, zakładu nie było. Ja już przed weekendem powiedziałem, że będę ścinał włosy, więc ja umywam ręce (śmiech). Jeżeli chodzi o fryzury chłopaków, to już trzeba się ich zapytać, może tam poszedł jakiś zakład, aczkolwiek ja nie słyszałem. Myślę, że bardziej to było na zasadzie impulsu i po prostu dobrej zabawy.

– W najbliższą niedzielę (godz. 15) czeka was wyjazdowy mecz w Krośnie z liderem Miastem Szkła. Dla kibiców obu drużyn derby Podkarpacia są sporym wydarzeniem…

– Oczywiście, dla kibiców jest to na pewno mecz ważniejszy niż inne, bo są to derby, a derby rządzą się swoimi prawami. Myślę, że przed takim meczem nie ma znaczenia, kto ma które miejsce w tabeli. Już raz nam się udało ograć Krosno, pomimo tego, że nie byliśmy w roli faworyta. Dla nas jednak już każdy mecz do końca sezonu ir jordan 4 military blue 202 jest najważniejszy. Po tej słabej pierwszej rundzie mamy bardzo dużo do udowodnienia kibicom, wszystkim dookoła i też przede wszystkim sobie. My bardzo dobrze wiemy, że potrafimy grać jeszcze lepiej i jeszcze skuteczniej, tylko po prostu potrzebujemy trochę czasu i ciężkiej pracy.

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl GRAVAMEN MEDIA ul. Podwisłocze 46, 35-309 Rzeszów Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved.
Polityka prywatności Regulamin