REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 6 października 2024

Jak nie wpaść w pułapki raka prostaty?

lekarz urolog na tle monitora aparatu USG
Dariusz Sobieraj dr. n. med. chirurg, specjalista urolog [Fot. autora}

Rozmowa z dr. n. med. chirurgiem, specjalistą urologiem Dariuszem Sobierajem na temat zapobiegania i diagnostyki raka prostaty

Natura przygotowała pułapki dla mężczyzn

– Która z pułapek zdrowotnych przygotowanych przez naturę dla mężczyzn,  którzy przeżyli  czterdzieści i więcej lat, jest najbardziej niebezpieczna?

– Jest to rak prostaty, który rozwija się, w większości przypadków powoli, ale postępująco. Do tego obejmuje coraz liczniejsze grupy. Dlatego trzeba wynajdywać w grupach osoby, które mają wysoko złośliwy nowotwór, gdyż w ich przypadku choroba postępuje bardzo agresywnie. Zazwyczaj pierwsze objawy, a raczej pierwsze sygnały, choroby występują około pięćdziesiątego roku życia. Rak prostaty to nowotwór rozwijający się generalnie długo, powoli. W tej sytuacji przy wydłużonym czasie życia,  po prostu większa jest zachorowalność.

– Czy naprawdę dla organizmu męskiego prostata jest aż tak ważnym kluczem do długiego życia w zdrowiu?

– Układ wydalniczy, jakim jest układ moczowo-płciowy jest istotny dla życia i zdrowia mężczyzn. Oprócz układu krążenia  i kłopotów z nadciśnieniem, zawałów, zatorów, udarów mózgu, ich problemy zdrowotne z prostatą stały się wielkim problemem cywilizacyjnym.  Generowanym głównie przez wydłużenie czasu ich życia, zmiany stylu żucia na dietę typu western oraz oczywiście czynniki genetyczne. Kiedyś średni wiek życia mężczyzn wynosił 62 lata. Teraz 67, 68, chociaż w okresie pandemicznym skrócił się o 1,5 roku.

Długość życia…

Jeszcze inaczej problem wygląda z perspektywy innych krajów. Obecnie najdłużej żyją Szwedzi, średnia wieku ich życia w tym kraju wynosi ponad 80 lat i w Szwecji często występują nowotwory prostaty i Skandynawowie wiedza jak radzić sobie z wczesnym wykrywaniem raka prostaty potencjalnie wysokozłośliwego, który na pewno musi być poddany leczeniu. Wprowadzono ostatnio Test Stokholm3  w tym celu.

Niestety, w takich krajach, jak Polska, szczególnie życie skracają nowotwory. W przypadku mężczyzn rak prostaty rozwijający się, w większości przypadków powoli, ale postępująco i obejmujący coraz większą grupę chorych. Najczęściej od 50 roku życia. Jest to nowotwór rozwijający się generalnie długo.

Jakie są mechanizmy nowotworzenia? Pytanie trudne. Za proces programowego niszczenia, czyli śmierci komórki tzw. apoptozę odpowiada wiele czynników. Proces niszczenia, czyli apoptozy  komórek, trwa przez całe nasze życie. Ale po osiągnięciu określonego wieku życia, komórki nowotworowe zaczynają się mnożyć się szybciej, niż ulegają apoptozie. W przypadku raka prostaty następuje to właśnie około 50 roku życia. W tej sytuacji szczególnie  ważnym zadaniem jest wynajdywanie w poszczególnych grupach osób, które mają wysoko złośliwy nowotwór. Osób, u których choroba postępuje bardzo agresywnie.

Zadaniem wszystkich jest uświadamiać panów

– Czy mężczyźni mają świadomość, że ryzyko chorób prostaty wrasta wraz z wiekiem?

– Wszyscy dorośli mężczyźni powinni mieć tę świadomość. Zarówno w Polsce jak i Europie środkowej jest niska świadomość zagrożenia rakiem prostaty. Dlatego trzeba mężczyzn uświadamiać. Jest to nasze zadanie, jako lekarzy urologów, zadanie pielęgniarek środowiskowych, lekarzy rodzinnych i nie tylko. Jest to również zadanie rządzących.

W ramach „dbania o  zdrowie” społeczeństwa powinny być tworzone odpowiednie programy kierowane do wszystkich edukacyjne i profilaktyczne. Powinny być one uzupełniane programami prozdrowotnymi lokalnymi promowanymi przez radio, telewizję i inne media elektroniczne. Państwo powinno na tym polu działać jak najszerzej.

Chociażby dbać o to, by chociaż raz w roku każdy z nas po 50 mroku życia przyszedł do lekarza urologa. Ponadto raz na 2 lata powinny być robione zdjęcia płuc, u palacza nikotyny co rok. Raz w roku morfologia: badanie poziomu kreatyniny, moczu, robienie próby wątrobowej, badanie umożliwiające wykrycie śladowych ilości krwi w kale, czyli badanie w kierunku wykrycia raka jelita grubego.

Te wszystkie badania powinny być standardowe i finansowane przez państwo. Każde wyedukowane zdrowotnie społeczeństwo tak postępuje. Oczywiście pacjent ma prawo z nich nie skorzystać, ale my powinniśmy poprzez właściwy kontakt z pacjentami wyrobić przekonanie o konieczności skorzystania z tych badań. Powinny wejść już na stałe do zadań ochrony zdrowia.

W tym kontekście warto zwrócić uwagę na postępowanie Skandynawów szczególnie na programy screeningowe, czyli przesiewowe np. wczesnego wykrywania raka prostaty. Na ostatnim Kongresie Europejskiego Towarzystwa Urologicznego w 2023 roku zaprezentowali je naukowcy ze Szwecji. Jest wiele podobieństw do sytuacji w Polsce, w tym na Podkarpaciu.

lekarz na tle ekranu, na którym wyświetlona jest plansza informacyjna
dr Dariusz Sobieraj przemawia na konferencji „Nowoczesne leczenie schorzeń prostaty i kamienicy mocowej”. Konferencja Urologia na miarę XXI wieku odbyła się w Brzozowie 4 marca 2023 r. [Fot. autora}

Co konkretnie zwiększa ryzyko raka prostaty

– Jakie ponadto czynniki podnoszą ryzyko raka prostaty?

– Jest ich kilka: wiek, rasa, nadwaga i sposób odżywiania.  W sposobie odżywiania groźne skutki dla zdrowia przynosi dieta, którą nazywam zachodnią, w skład której wchodzi między innymi zwierzęce przetworzone czerwone mięso.

ZOBACZ TAKŻE: Rząd oferuje wsparcie dla niepełnosprawnych, które… nie wspiera.

 Po pierwsze odżywianie

– Naprawdę, sposób odżywiania generuje ryzyko zachorowania na raka prostaty?

– Jest ono bardzo ważne. Podobnie jak aktywność fizyczna. Dieta wysokotłuszczowa z nieprawidłowym rodzajem tłuszczów  z nadmiarem cukrów i zbyt małą ilością błonnika predysponuje do schorzeń układu sercowego i między innymi do raka prostaty czy też raka nerki.

– W takim razie na jakie elementy odżywiania, stosowania szeroko rozumianej medycyny naturalnej lub ziołolecznictwa powinniśmy zwracać uwagę, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na prostatę?

– Nade wszystko wato pamiętać, że preparaty, w skład których wchodzą między innymi oleje z nasion dyni, owoce palmy sabałowej, likopen, wyciągi z liścia i korzenia pokrzywy, jak również wierzbownica drobnokwiatowa są kluczem do tego, by nie mieć problemów z chorobami prostaty. W Austrii wykazano, że wywar z wierzbownicy drobnokwiatowej, zarówno  z kwiatów, jak i liści wierzbownicy dobrze wpływa na oddawanie moczu. W polskiej tradycji chorobom prostaty zapobiegają pestki z dyni, olej z nich na zimno tłoczony,  sok brzozy i wywary z jej kory oraz pokrzywy. Oddziaływają przeciwzapalnie  i  moczopędnie łagodząc stany zapalne cewki moczowej, pęcherza i prostaty.

Warzywa, warzywa i błonnik

Nade wszystko nie możemy jednak spożywać za mało warzyw i błonnika. Dieta zachodnia, o czym wcześniej mówiliśmy, może powodować szczególnie wiele komplikacji i zła. Widać to wskaźnikach wzrostu zachorowań na świecie, chociażby w Azji, która przyjmuje zachodni styl życia. Ponadto wyniki badań pokazują również bardzo ciekawe uwarunkowania związane na przykład witaminą E.  Niedobór jej skutkuje między innymi zwiększeniem zachorowalności na raka prostaty.

Ważna jest również prawidłowa podaż beta karotenu oraz likopenu,  który zawiera się  w pomidorach. Dlatego między innymi mniejsze wskaźniki zachorowań są w takich krajach południowych, jak Hiszpania,  Włochy i Grecja, w basenie Morza Południowego.  

Duża rolę w pożywieniu w tym regionie świata odgrywa witamina C, ale również selen i cynk. Są one bardzo ważne na zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka  prostaty. W badaniach medycznych stwierdzamy, że niedobór i jak nadmiar witaminy D3 odgrywa ważną rolę dla naszego zdrowia w tym zakresie. Wspomniałem o selenie i cynku, ale trzeba również pamiętać o miedzi. Są to mikroelementy wykorzystywane w różnych procesach metabolicznych, które mogą w przypadku ich braku skutkować większym rozwojem czy też zagrożeniem zachorowania na raka.

W tym miejscu należy powtórzyć, że rasa, jest  dla zachorowalności na choroby prostaty czynnikiem tak samo bardzo ważnym, jak wiek. Szczególnie rasa Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych. Rak prostaty dosięga także białych mieszkańców Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej w większym stopniu niż 20 lat temu oraz w coraz większym stopniu mieszkańców Azji. Szczególnie w azjatyckich krajach, w których mieszkańcy zmieniają swój styl życia na zachodni. Głównie zagrożone są środowiska miejskie.

ZOBACZ TAKŻE: Klinika neurologii dziecięcej w KSW nr 2 już po generalnym liftingu

Raka prostaty niektórzy z nas odziedziczą

– Czy to są wszystkie czynniki podnoszą ryzyko zachorowania na raka prostaty?

– Przede wszystkim każdy mężczyzna  powinien wiedzieć, że jeżeli w jego rodzinie występuje rak prostaty u ojca, braci ojca, czy też  brata, że znajduje się w grupie o szczególnym ryzyku zachorowania na raka prostaty. Dlatego istotna jest znajomość historii rodziny w tym zakresie. Badania udowodniły, że uwarunkowania genetyczne sprawiają występowanie tego nowotworu w danym kręgu osób, jest częstsze niż w innych grupach.  Dotyczy to 30 procent przypadków. Została już nawet stworzona mapa genów mających złe sekwencje podnoszące ryzyko zachorowalności. Nie ma jednak dziedziczenia wprost.

Dlatego ważne jest, aby każdy z nas przeprowadził genetyczną analizę swoich antenatów i wiedział jakie choroby występowały w jego rodzinie. Są to przecież czynniki ryzyka. Ich nośnikami są hormony. W przypadku raka prostaty dużą rolę odgrywa wysoki poziom testosteronu. 5-alfa-reduktaza jest enzymem, który katalizuje przemianę testosteronu do dużo aktywniejszego dihydrotestosteronu. Ci, którzy doświadczyli kastracji przed dojrzewaniem, nie chorują na raka prostaty. Stąd wniosek, że na zachorowalność prostaty istotny wpływ ma poziom testosteronu.

Niestety, nie wszyscy wiemy, jakie choroby występują w rodzinie. Tymczasem niektóre z nich są chorobami krytycznymi. Do tego nasi bliscy nie przyznają się do tego, na co chorują. Jest to dla nich wielkie tabu. Szkoda.

Wszyscy skazani jesteśmy na przerost, ale …

– Czy jest prawdą, że groźny jest nawet łagodny przerost prostaty?

– Nieleczony łagodny przerost prostaty prowadzi w konsekwencji do całkowitego zablokowania odpływu moczu z pęcherza, co wywołuje silny ból i konieczność cewnikowania, celem odprowadzenia nagromadzonego moczu. Taki przebieg tej choroby występuje u części pacjentów. Nie musi wystąpić u każdego z nas, ale trzeba pamiętać, że jest to forma starzenia się naszego organizmu. Indywidualna dla każdego.

Wszyscy skazani jesteśmy na przerost ale nie u wszystkich rozwinie się choroba w stadium wysokiego zaawansowania.

Rak prostaty. Nie bagatelizujmy wczesnych objawów

Mężczyźni jednak bagatelizują wczesne objawy jak; utrudnienie oddawania moczu, zwężenie strumienia, czestomocz dzienny i nocny. Dlatego u niektórych pacjentów dochodzi do całkowitego zatrzymania moczu i tacy chorzy muszą być poddani w konsekwencji leczeniu operacyjnemu zabiegom nowoczesnym laserowym np. laserem holmowym czy tulowym, zabiegom endoskopowym czy klasycznym. We wczesnej stadium choroba może być skutecznie najpierw leczona środkami pochodzenia naturalnego. Później, gdy przerost prostaty się rozwinie, pacjenci muszą być lekami farmakologicznymi lub operowani

– Czy są jakieś skuteczne sposoby zapobiegania chorobom?

– Jestem przekonany, że rak prostaty stał się już chorobą cywilizacyjną. Choroba ujawnia się u pacjentów po  pięćdziesiątym roku życia, a największe spustoszenie sieje wśród mężczyzn w wieku około 65–70  lat. Komórki nowotworowe są obecne u większości osiemdziesięciolatków czy dziewięćdziesięciolatków, ale nie znaczy to, że u nich rozwija.

PSA

– Czy badania PSA wykonywane regularnie zmniejszają ryzyko zgonu na raka prostaty?

Oczywiście, badania PSA wykonywane regularnie zmniejszają ryzyko zgonów na raka prostaty.  Powinny być wykonywane według standardów, raz do roku po przekroczeniu 50 lat. W tym czasie powinno się dzielić pacjentów na tych z wysokim ryzykiem i mniejszym ryzykiem zachorowania na raka prostaty.  Przyjmijmy, że jeżeli badania PSA są wykonywane raz w roku, to jest to jest wystarczające. Jeżeli nie mamy żadnych objawów, możemy wykonywać co 2 lata. W przypadku jeżeli mamy jakieś objawy układu moczowego, częste wstawanie, parcie na mocz, jakieś pobolewania, krew w nasieniu to obowiązkowo powinny być wykonywane przynajmniej raz w roku. Także, jeśli w naszej rodzinie wystąpił nowotwór prostaty u ojca u dziadków.

Obecnie staje się normą robinie badań PSA już od 45 roku życia, czyli o 5 lat wcześniej. Jest to bardzo ważne. Pozwala bowiem nam poznać nie tylko PSA. Marker ten nie jest doskonały i wzrasta w przypadku różnych schorzeń m.inn. w rozroście łagodnym prostaty, raku prostaty, zapaleniu cewki moczowej, pęcherza moczowego oraz z wszelkimi innymi zapaleniami w narządach miednicy małej. Po leczeniu przeciwzapalnym jeśli jest wskaźnik PSA podwyższony ulega najczęściej normalizacji, natomiast w przypadku nowotworu cały czas rośnie.

Biopsja fuzyjna

– Czym jest biopsja fuzyjna prostaty?

– Biopsja prostaty to jedno z ważniejszych badań diagnostycznych w kierunku raka gruczołu krokowego, czyli nowotworu prostaty. Jest badaniem, podczas którego pobierane są małe wycinki z prostaty przez lekarza specjalistę urologa. Materiał ten pobiera się standardowo z różnych obszarów stercza, zazwyczaj jest to ok. 12 wycinków ukierunkowanych między innymi na obszary zidentyfikowane wcześniej w rezonansie magnetycznym. Następnie ocenia je patomorfolog pod mikroskopem.

Biopsja prostaty przeznaczona jest dla pacjentów z podejrzeniem raka prostaty, u których jest podwyższony wynik badania PSA, nieprawidłowy obraz rezonansu magnetycznego prostaty w standardzie PI-RADS,  wykryte zostały nieprawidłowości w badaniu per rectum, we wcześniejszej biopsji miały prawidłowy wynik histopatologiczny, a nadal utrzymuje się podwyższone stężenie PSA oraz wcześniejsza biopsja nie wykazała komórek nowotworowych, ale stwierdzono komórki o nieprawidłowej budowie.

Wprowadzamy pilotażowo szwedzkie standardy

Obecnie po raz pierwszy w Polsce w czerwcu br. w Szpitalu w Krośnie wykonaliśmy pilotażowo Test Stokholm 3. Test wieloparametrowy, który określa statystyczne ryzyko wystąpienia raka wysokozłośliwego. Test ten jest wykonywany w Szwecji rutynowo. Na ostatnim Kongresie naukowym Europejskiego Towarzystwa Urologicznego podano informację, że w Polsce będzie program pilotażowy badania przesiewowego w kierunku wczesnego wykrywania raka prostaty. Działam aby nasze województwo było do niego włączone.

– Co powinni wiedzieć ci, którzy lekceważą objawy związane z chorobą prostaty?

–  W Polsce, jak w innych krajach Europy, rak prostaty nabiera charakteru istotnego dla zdrowia publicznego. Tymczasem, ten nieleczony nowotwór powoduje przerzuty do węzłów chłonnych. Do tego czyni przerzuty do kości. Bardzo lubi kości. Powoduje do tego bardzo silne dolegliwości bólowe. Miejscowo nowotwór zamyka odpływ moczu. Później następuje blokada odpływu ujścia z nerek, powoduje wodonercze, postępuje się niewydolność nerek. Powoduje naciekanie pęcherzyków nasiennych. Przenosi się na inne pobliskie organy. Rosną i potęgują się bóle zaatakowanych organów ciała. Dlatego nie można lekceważyć pierwszych objawów związanych z chorobą prostaty!

Rozmawiali: Jerzy BURTAN i Henryk NICPOŃ (Śródtytuły pochodzą od redakcji supernowosci24.pl)

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin